O tym, że Święta Bożego Narodzenia maja niezwykłą moc i atmosferę wiemy wszyscy. Jednak czas ten mija szybko, wracamy do rzeczywistości, która bywa, nie tylko za sprawą aury, często szara i nieciekawa, wtłaczająca nas w problemy codzienności. Stając przeciw takim „niesympatycznym czynnikom”, Publiczna Szkoła Podstawowa w Lubecku po raz kolejny otworzyła swoje gościnne progi dla lokalnej społeczności i dla mieszkańców z ościennych wsi.
17 stycznia dzieci i młodzież, z inicjatywy p. dyrektor Moniki Kukowki i pod okiem pedagogów zorganizowała specjalny koncert dla mieszkańców wsi i sympatyków szkoły. Frekwencja przeszła najśmielsze oczekiwania. Publiczność do ostatniego miejsca zapełniła salę gimnastyczną. Wszyscy zaproszeni goście – radni, przedstawiciele władz samorządowych, rodzice, dziadkowie, sąsiedzi, znajomi spotkali się, aby jeszcze raz poczuć magię tych niezwykłych, świątecznych dni.
W pierwszej części przedstawiona została inscenizacja „Opowieści wigilijnej” Ch. Dickensa – mała forma teatralna, w nowatorskiej reżyserii ks. Tomasza Hajoka. Występ ten, choć w nowoczesnej konwencji, przekazując ponadczasowe treści był z pewnością momentem refleksji dla większości słuchaczy. Druga część obejmowała prezentacje wokalne i wokalno – instrumentalne z elementami tańca. Repertuar stanowiły pieśni i piosenki bożonarodzeniowe. Muzyczne prezentacje były wykonywane po polsku oczywiście, ale też po niemiecku i po angielsku.Jako, że jednym z najważniejszych elementów edukacji jest kształcenie kompetencji kluczowych, a nasza szkoła poprzez różne inicjatywy i działania stara się te kompetencje rozwijać, to w tym dniu uczniowie, prezentując swój artystyczny dorobek w różnych językach pokazali, iż z pewnością rozwijają zdolność do porozumiewania się w językach obcych. Na zakończenie koncertu, cała zgromadzona publiczność poddała się wspaniałej, ciepłej atmosferze i wspólne z występującymi zaśpiewała dwie polskie kolędy.
Ten sympatyczny wieczór podsumowała dyrektor szkoły p. Monika Kukowka, i dziękując publiczności za tak gremialne przybycie, zaprosiła wszystkich na „słodką chwilę” przy łyku aromatycznej kawy.
Cóż można powiedzieć… Dla nas nauczycieli, dzieci i młodzieży takie wydarzenia są bardzo ważne, ale to nasza codzienność, nasza nauka i praca i obowiązek. Istotne jest to, że wzbudzają one wśród innych, wśród odbiorców dużo różnych emocji, że są potrzebne, bo dają okazję do przeżyć, do dumy z własnego dziecka, wnuczka. Słowa podziękowania, które usłyszeli twórcy i współtwórcy, często przekazane z łezką w oku, to dowód na to, że dla takich niewielkich społeczności, szkoła i ci, którzy tworzą jej środowisko, mają niepoliczoną wartość. A to jest sensem całego wysiłku i pracy włożonej w kształtowanie młodego pokolenia.
E.P.